Islandia w lutym może nie wydawać się oczywistym wyborem na sesję narzeczeńską. Natalia i Michał  zaufali nam jednak i postanowili przeżyć przygodę w krainie lodu i ognia. Już za parę miesięcy będziemy towarzyszyć tej uroczej parze podczas ich słowiańskiego ślubu, dlatego pomyśleliśmy, że folklorowe i trochę baśniowe klimaty Islandii idealnie uzupełnią, a przy okazji urozmaicą ślubny reportaż.

Kiedy zobaczyliśmy czapkę z wielgaśnym pomponem i sweter z maskonurami wiedzieliśmy, że trafiliśmy na „swoich”. Wybraliśmy niesamowite, zaciszne lokalizacje (tak, to jest możliwe nawet na terenie Golden Circle!) i poszliśmy razem na romantyczną wyprawę fotograficzną. W efekcie powstały te trochę tajemnicze a bardzo urocze kadry.

Zobaczcie sesję zdjęciową na Islandii ➳